Mam już prawie 3 latka i jestem dumny, że robię ogromne postępy w nauce chodzenia! Czworakowanie to już dla mnie pestka. Nie chcę żadnego chodzika! Zaprzyjaźniłem się z podłogą i bardzo lubię na niej przebywać. Można się na niej bawić z kolegami. Przynajmniej mama nie martwi się wtedy, że spadnę.
Czasem bawi się też ze mną pani rehabilitantka. Pani Asia wymyśla różne fajne zabawy.
Trzymajcie za mnie kciuki!
Trzymajcie za mnie kciuki!